TEST: HEDD Type 20 - Trójdrożne monitory studyjne

Nowa jakość wśród monitorów studyjnych Autor: Krzysztof Błaś - Infosound.pl • 27 lutego 2018
HEDD Type 207.500 zł (szt.)

Dość długo zwlekałem z napisaniem tego testu. Minęły dobre 3 miesiące, podczas których monitory HEDD Type 20 były podstawowym źródłem odsłuchu w moim studiu. Nagrywałem i miksowałem z nimi skrajnie różną muzykę, bez taryfy ulgowej, przypatrując, a może raczej przysłuchując się im maksymalnie krytycznie - są to bowiem odsłuchy, które nie tylko zdobywają entuzjastyczne opinie na całym świecie, ale także kosztują niemało - a to zobowiązuje.

Na dodatek gdyby nie nazwisko właściciela firmy, ciężko by było cokolwiek napisać o ich historii... Im bardziej jednak zagłębiałem się w szczegóły, rysował się obraz bardzo przemyślanego przedsięwzięcia, zaplanowanego i wykonanego z... niemiecką precyzją.

 

[img:6]

[img:7]

 

Heinz Electrodynamic Designs

Kiedy przeczytamy na stronie producenta, że firma została założona zaledwie w 2015 roku, może najść nas obawa, czy miał on czas na solidne przetestowanie wprowadzanej technologii, poprawienia błędów na podstawie feedbacku od użytkowników oraz w ogóle dopracowanie sprzętu, który będzie gwarantował wysoką jakość i solidność przez wiele lat? Dopiero kiedy sprawdzimy, kto kryje się za marką Heinz Electrodynamic Designs obawy znikają.

Założycielem jest sam Klaus Heinz, razem ze swoim synem Dr. Frederikiem Knopem. Ten ostatni to muzykolog, ale przed wszystkim realizator zajmujący się masteringiem nagrań. Klaus Heinz z kolei to jedna z ważniejszych postaci rynku monitorów studyjnych. Z zawodu fizyk, przez lata konstruował kolumny głośnikowe, współpracując i zakładając wiele firm. To on wprowadził do seryjnej produkcji w zestawach głośnikowych słynne tweetery oparte o transformator ruchu powietrza (AMT), które stały się znakiem rozpoznawczym monitorów Adam Audio - firmy, którą założył i przez wiele lat przewodził. HEDD to jego najnowsze przedsięwzięcie, przy projektowaniu którego wdrożył całe zdobyte przez lata doświadczenie, by razem z Frederikiem Knopem stworzyć monitory doskonałe. Tak powstała seria Type, która oprócz dwudrożnych, mniejszych konstrukcji (Type 05, 07) prezentuje także trójdrożne - testowane Type 20 i największe z dwoma wooferami Type 30.

 

[img:8]

[img:9]

 

Idea

Type20 to monitory, które były nie lada wyzwaniem. Na rynku wiele jest konstrukcji trójpasmowych, które jednak są o wiele za duże do mniejszych reżyserek, a tym samym nie są w stanie pokazać swoich możliwości. Wielu realizatorów obchodzi problem zaopatrując się w mniejsze satelity i subwoofer. Nie jest to jednak rozwiązanie idealne, często zestrojenie subwoofera jest kłopotliwe, a w uzyskanym brzmieniu słychać granicę podziału między głośnikami sprawiając często, że bas jest nieco oderwany od całości. HEDD postanowił jednak zaprojektować odsłuchy, które będą niewielkie gabarytowo, wyposażone w trzy głośniki, a przy tym prezentowały szerokie pasmo z niewielkim odchyleniem.

Biorąc pod uwagę, że fizyki nie da się oszukać, taki plan właściwie jest niewykonalny. Na szczęście na czele HEDD stoi fizyk... Efektem poszukiwań i obliczeń są niewielkie, choć ciężkie (15 kg sztuka) monitory, których kompaktowość pozwala na efektywny odsłuch w reżyserkach o powierzchni kilku metrów kwadratowych. Wymiary obudowy to zaledwie 280 x 358 x 338 mm, czyli w zasadzie mniej niż większość dwudrożnych, 8 calowych konstrukcji na rynku. Czyżby się udało?

 

[img:10]

[img:11]

 

Budowa

Największym wyzwaniem przy projektowaniu tak niewielkich monitorów jest zakres częstotliwości niskich. Tutaj do gry wkracza fizyka, która mówi nam, że potrzebujemy albo dużej membrany woofera, albo dużego litrażu obudowy. A najlepiej i tego i tego. Tymczasem Type 20 wydają się być zaprzeczeniem tej logiki. Woofer ma zaledwie 7 cali, do tego mamy głośnik średniotonowy 4 cale i słynny tweeter AMT. Uwagę natomiast zwraca podłużny otwór bass reflex ze specjalnie zaprojektowanym kanałem transmisyjnym. Umieszczenie otworu z przodu obudowy pozwala ustawić odsłuchy blisko ściany, co jest nie bez znaczenia w mniejszych pomieszczeniach. Przyznam szczerze, że te cechy nie wzbudziły mojego zaufania po wyjęciu zestawów z kartonu. Tym bardziej, kiedy w instrukcji przeczytałem zapewnienie producenta, że odsłuchy pracują w paśmie 37-50 kHz z odchyleniem zaledwie 1.5 dB, a przy odchyleniu 3 dB (które jest standardem w większości konkurencyjnych wyrobów) schodzą nawet do 32 Hz. Z takimi rozmiarami obudowy i głośników? No way... O moim zdziwieniu podczas odsłuchu za chwilę, póki co brnijmy dalej w dane techniczne.

Woofer i głośnik średniotonowy to autorskie konstrukcje firmy. Wyposażone są w bardzo sztywną membranę Honeycomb i zawieszone na miękkich, gumowych resorach. Takie połączenie powinno zapewniać dużą dynamikę i małe zniekształcenia. Tweeter to legendarna konstrukcja, której pomysłodawcą jest wynalazca tranzystora polarnego FET - Oscar Heil, którego Klaus Heinz znał osobiście, konsultując z nim swoje pomysły. Tweeter Air Motion Transformer to bardzo ciekawa konstrukcja. Membrana nie wychyla się w nim do przodu i tyłu, lecz działa na zasadzie miecha akordeonu - ściska się i rozciąga, dzięki czemu nie tylko uzyskuje się doskonałą, liniową pracę, ale także automatyczne chłodzenie, co jest rzeczą niezwykle ważną dla głośników wysokotonowych. Wszystkie trzy głośniki Type20 zasilane są trzema, 300W wzmacniaczami pracującymi w klasie D. Podziały zwrotnicy ustalono na 250 Hz i 2.5 kHz.

 

[img:13]

[img:12]

 

Z tyłu obudowy mamy dostępne filtry, którym możemy skorygować brzmienie, dopasowując je do warunków akustycznych naszego pomieszczenia.  High Shelf EQ z odcięciem 2 kHz umożliwia regulację +-4 dB przy 20 kHz, a Low Shelf EQ z odcięciem 200 Hz podbija lub osłabia o 4 dB pasmo z wierzchołkiem w okolicach 50 Hz. Potencjometr poziomu wejściowego pracuje w przedziale -32 dB do +6 dB, a do monitorów możemy podpiąć sygnał zbalansowany (XLR) jak i niezbalansowany (RCA), wyboru sygnału z kolei dokonać małym przełącznikiem. Z tyłu obudowy znajdziemy też zaślepkę, skrywającą miejsce na opcjonalną  kartę rozszerzenia, dzięki której możemy podpiąć monitory korzystając z sygnału cyfrowego i wszystkich dobrodziejstw formatu AES3/EBU, AES67 Ravenna czy Dante.

Czego brakło w testowanych monitorach? Funkcji automatycznego wyłączenia podczas dłuższych przerw w sygnale. To bardzo przydatna funkcja oszczędzająca energię. Zważywszy, że włącznik sieciowy znajduje się z tyłu brak auto standby daje o sobie znać wielokrotnie podczas użytkowania... Przydałaby się też nieco bardziej zaawansowana regulacja korekcji brzmienia odpowiedzialna za średnie częstotliwości. Skoro już mamy średniotonowy głośnik, to przydała by się nad nim jakaś kontrola, podobnie jak ma to miejsce dla woofera i tweetera... Ciekawą, rzucającą się w oczy cechą Type 20 jest wykończenie obudowy. Naniesiono na nią warstwę gumy, która powoduje, że odsłuchy są miłe w dotyku, a która także prawdopodobnie ma swój udział w odpowiednim tłumieniu częstotliwości współpracując z całością konstrukcji. Takie wykończenie jednak jest ekstremalnie podatne na zarysowania, więc trzeba obchodzić się z nimi ostrożnie.

 

[img:14]

[img:15]

 

Skąd dobiega dźwięk?

Skąd dobiega dźwięk? To pierwsza myśl, która zrodziła się w mojej głowie po prawidłowym ustawieniu i wysterowaniu monitorów. Nie, nie chodziło mi o to, że nie mogę określić kierunkowości, szerokości sceny, czy umiejscowienia instrumentów w panoramie. Kolumny odezwały się po prostu tak szerokim i kompletnym dźwiękiem, że sprawdziłem dwa razy, czy czasem nie mam włączonego któregoś z moich subwooferów... Obraz zupełnie nie zgadza się z dźwiękiem, który emitują - zachowują się jak duże zestawy, a przecież to tylko 7 calowy woofer, którego słucham w reżyserce o powierzchni jakichś 10 metrów kwadratowych...

Przede wszystkim powala klarowność brzmienia. Zaskakująco niski dół i bardzo szczegółowa, ale wyważona, naturalna góra (zasługa AMT) nieodparcie sprawiają wrażenie, że mamy do czynienia z charakterystyką typu „uśmiech dyskoteki” - aż do momentu kiedy w nagraniu odezwie się wokal lub inny instrument z rejonu średnich częstotliwości. Wtedy do gry wkracza głośnik średniotonowy i do szerokiego, masywnego brzmienia dochodzi wyraźny, przejrzysty środek. Piorunujący efekt odsłuchowy. Śmiało mogę powiedzieć, że nie spotkałem jeszcze tak dobrze grających monitorów w zakresie środka. To właśnie on jest odpowiedzialny za naturalne brzmienie, z którym mają kłopot konstrukcje dwudrożne przydzielając go albo wooferowi albo tweeterowi...

 

[img:16]

[img:17]

 

Muszę przyznać, że po odsłuchu HEDDów, przełączając się na różne inne monitory miałem wrażenie jakby w odsłuchiwanych nagraniach było o połowę mniej muzyki... I już nawet nie chodzi o techniczne niuanse, tylko o fakt, że Type 20 są niesamowicie muzyczne i po prostu chce się na nich pracować i słuchać muzyki (pamiętajcie, że piszę to po 3 miesiącach intensywnego użytkowania, a nie pod wpływem chwilowego zachwytu...). Poraża nie tylko selektywność, ale także doskonała panorama. Świetnie rysują przestrzeń, są bardzo precyzyjne. Jako ciekawostkę, powiem, że dzięki nim pierwszy raz usłyszałem niezbyt udane zadziałanie kompresji w jednym z utworów na dobrze mi znanej, doskonale zrealizowanej płycie „Pilgrim” Erica Claptona - coś, co jest zupełnie niedostrzegalne na wielu innych monitorach, z którymi pracowałem, tutaj jest nie do przeoczenia...

Fakt, że niewiele wybaczają, zdecydowanie przyczynia się do lepszej, bardziej świadomej pracy. Z drugiej strony jednak bezlitośnie obnażają błędy techniczne odsłuchiwanego materiału. Twarde membrany wooferów w połączeniu z miękkim zawieszeniem powodują, że jakiekolwiek przesadzenie w zakresie niskiego pasma skutkuje słyszalnym zniekształceniem dźwięku, podczas gdy inne monitory wciąż prezentują czyste brzmienie. Mówiąc krótko HEDDy nas nie oszukują - pokazują dokładnie to, co się dzieje w miksie, czasem w bolesny, ale i jasny w odbiorze sposób. Jednego jestem pewien - nie znajdziecie innych monitorów z tak nisko schodzącym basem. Te 32 Hz to nie żart i szybko można to sobie uświadomić kiedy odzywają się równiejszym i efektywniejszym dołem niż wiele subwooferów... Nie jest to jednak buczenie w okolicach 80 Hz, lecz prawdziwy, niski dół który już bardziej czujemy niż słyszymy.

 

[img:4]

[img:5]

 

Producent chwali się charakterystykami przenoszenia, które wyglądają na niemal zupełnie płaskie, z lekkim podbiciem okolicy 50 Hz (możliwym do skorygowania wbudowanym filtrem). Zważywszy, że mowa tu o zakresie aż do 37 Hz ze spadkiem 1.5 dB, wygląda to nieprawdopodobnie. Dlatego z ciekawością ustawiłem mikrofon pomiarowy, uruchomiłem program do pomiaru, po czym znalazłem tzw. sweet spot pomieszczenia. W tym momencie muszę jak zawsze zaznaczyć, że pomiary dokonywane w pomieszczeniu innym niż bezechowa komora zawsze są obarczone pewnym błędem, wynikającym z charakterystyki pomieszczenia, jego odpowiedzi w paśmie częstotliwości, filtrowaniem grzebieniowym itd. Najczęściej więc rezygnuje się z pomiaru on axis w odległości 1m, lecz szuka się miejsca gdzie charakterystyka jest najrówniejsza, czyli wpływ pomieszczenia najmniejszy - przy dobrze zaprojektowanym pomieszczeniu punkt odsłuchowy powinien się znaleźć tam, gdzie mamy głowę siedząc podczas pracy. Z drugiej strony, takie badanie wnosi tez sporą wartość - ukazuje jak dane monitory brzmią umieszczone w realnym pomieszczeniu, a nie tylko w abstrakcyjnej przestrzeni komory bezechowej.

Już pierwsze pomiary wprawiły mnie w osłupienie - program narysował niemal prostą linię, co jeszcze nigdy się nie zdarzyło podczas wielu wykonanych pomiarów innych odsłuchów. Oczywiście pomiar powtórzyłem wielokrotnie dla pewności, za każdym razem osiągając podobny rezultat. Te monitory naprawdę są piekielnie równe i szeroko brzmiące z niewiarygodnie skutecznym niskim pasmem.

 

[img:1]

 

Powstaje pytanie jakim cudem udało się producentowi uzyskać tak wydajny i kontrolowany dół pasma? Zdecydował się na otwór bass reflex i specjalnie zaprojektowany kanał. W zasadzie to jedyne rozwiązanie umożliwiające przy takich gabarytach i niewielkim wooferze uzyskanie takich osiągów. Przy konstrukcji obudowy zamkniętej byłoby to nieosiągalne. Fizyki jednak się nie da oszukać i decydując się na otwartą obudowę dostajemy w pakiecie wolniejszy i mniej punktowy bas niż w konstrukcjach zamkniętych, czy wyposażonych w membranę bierną. Doskonale ilustruje to poniższy obrazek z pomiaru opóźnień w zależności od częstotliwości.

 

[img:2]

 

Jak ma się to w praktyce? Bas w Type 20 jest wciąż na tyle szybki, żeby skutecznie kontrolować to pasmo podczas pracy, jednak odnosi się wrażenie, że brzmi miękko, tłusto, ale zdecydowanie spójnie z całością układu. Zdecydowanie słychać różnicę w stosunku do konstrukcji zamkniętych, jednak dzięki takiemu rozwiązaniu możliwe było skonstruowanie kompaktowej obudowy o dużej skuteczności. Jeśli jednak chcielibyśmy z HEDDów wyciągnąć jeszcze więcej ideału... producent przygotował aplikację, rozwiązującą problemy trapiące systemy głośnikowe - Lineariser.

 

HEDD Lineariser Plugin

To specjalny program, który rozwiązuje największy problem systemów głośnikowych - opóźnienie fazowe częstotliwości. Dzięki niemu możemy je skorygować podczas odsłuchu i tym samym uzyskać nie tylko płaskie pasmo, ale także liniową odpowiedź fazową. Brzmi jak bajka... ale to działa! Lineariser jest dostępny w dwóch postaciach- jako plugin VST/AU/AAX który zapinamy na szynie wyjścia programu DAW, ale także jako aplikacja stand alone do użycia której musimy zrobić w karcie muzycznej wirtualne połączenie np. za pomocą aplikacji typu Virtual Audio Cable.

 

[img:3]

 

Panel główny programu Lineariser pozwala wybrać model monitorów HEDD jaki posiadamy, a następnie określić czy chcemy tylko wyrównać pasmo częstotliwości, czy dodatkowo odpowiedź fazową dla częstotliwości powyżej 500 Hz, lub pełna opcja, czyli równanie fazy i krzywej częstotliwości dla całego zakresu pasma. Jak można się domyślić zadaniem tym obciążamy procesor naszego komputera, więc generuje to latencję - dla wspomnianych ustawień jest to kolejno 2 ms, 5 ms, 100 ms. Oznacza to, że pierwsze dwa ustawienia będą w miarę niekłopotliwe podczas nagrywania, a full opcja z opóźnieniem 100 ms raczej bezboleśnie zadziała podczas odsłuchu, miksu, czy masteringu. Dodatkowo możemy zdefiniować krzywą częstotliwości - zupełnie płaską jak podczas odsłuchu w komorze bezechowej w której mierzono monitory podczas konstruowania (Anechoic flat curve), lub z nieznacznie podbitym dołem charakterystycznym dla brzmienia HEDDów (HEDD aligment curve).

Pierwsza opcja podczas odsłuchu zdecydowanie wpływa na dół, którego jest mniej. Monitory grają bardziej chirurgicznie, ale nie jest już to brzmienie tak miłe dla ucha które umożliwia przyjemny odsłuch muzyki. Osobiście najbardziej przypadło mi do gustu ustawienie HEDD aligment curve - w połączeniu z pełnozakresową korekcją częstotliwości i odpowiedzi fazowej niesamowicie porządkuje brzmienie monitorów. Szczególnie środek pasma, i tak już doskonały, staje się dokładny i równy - jedyne co już może zepsuć parametry brzmienia to ewentualne niedostatki naszego pomieszczenia...

 

Podsumowanie

Kto raz zaczął pracować na monitorach trójdrożnych, ten już nie wróci do tych wyposażonych jedynie w dwa drivery... Jest w tym stwierdzeniu sporo prawdy. Tym bardziej, jeśli jest to tak udana konstrukcja jak HEDD Type20. Są to najlepsze monitory z jakimi przyszło mi się zmierzyć, absolutnie przewodząc w swoim pułapie cenowym. Co ważne, ich gabaryty pozwalają cieszyć się pełną funkcjonalnością w mniejszych reżyserkach, a spora moc wzmacniaczy bez problemu poradzi sobie z większymi pomieszczeniami. Idealne do codziennej pracy z dźwiękiem, jednocześnie grają bardzo muzycznie sprawiając, że słuchanie na nich muzyki to czysta przyjemność. HEDD wkroczył odważnie na rynek z produktem, który umieścił konkurencji bardzo wysoko poprzeczkę... To absolutna rewelacja i jeden z najbardziej udanych debiutów ostatnich lat!

 

Gdzie kupić?

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > HEDD rozwiń listę sklepów

reklama
Copyright © INFOMUSIC 2018
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz