Mackie M CASTER Live - Mobilny mikser/interfejs do podcastu

Podcast to jeden z rodzajów aktywności internetowej, które bardzo mocno rozwinęły się w ostatnich dwóch-trzech latach. Oczywiście należy wiązać to z pandemią i przymusem kwarantanny, ale mimo, że obecnie sytuacja epidemiczna wyraźnie ostygła (ale czy na długo?), to trend ten chyba już nie wyhamuje. A przynajmniej nie znacząco. Nic więc dziwnego, że wielu producentów wyczuło pismo "nosem", przygotowując dedykowane urządzenia dla podcasterów. Jednym z takich urządzeń jest M CASTER LIVE firmy Mackie.

MACKIE M CASTER: super narzędzie dla podcastera 

Jak twierdzi producent, dołożył on wszelkich starań, aby stworzony przezeń nowy produkt był tak prosty w obsłudze, jak przysłowiowy cep. Przejawia się to między innymi tym, że funkcje poszczególnych złącz i elementów sterujących opisane są ikonami, czy też piktogramami, a nie nazwami, które nieobytemu w żargonie audio użytkownikowi mogłyby mówić niewiele lub wręcz zupełnie nic. Nie trzeba więc być studyjnym guru, który pojęcia takie jak kompresja, czas ataku czy korekcja ma w najmniejszym palcu, aby zrobić z M CASTERA realny użytek.

A więc, po pierwsze, podłączamy mikrofon. Może to być równie dobrze dynamik, jak i pojemnik - w przypadku tego drugiego na wejście można podać zasilanie fantomowe 48V. No i teraz zaczyna się zabawa. Jednym z pokręteł na panelu urządzenia wybieramy preset brzmieniowy. Dla głosu żeńskiego lub męskiego, niskiego bądź wysokiego. Następnie ustalamy proporcje, czyli intensywność, z jaką korekcja i kompresja, sprofilowane pod kątem wskazanego rodzaju głosu, zostaną zaaplikowane wobec sygnału z mikrofonu. Głos lektora, czy raczej podcastera, można ubarwić pogłosem, delayem , a nawet przestroić w górę lub w dół.

Przetworzony sygnał, zmiksowany z sygnałem z wejść liniowych, trafia do dwóch wyjść, słuchawkowego i monitorowego. Oczywiście może też trafiać do komputera, co możliwe jest dzięki złączu USB, które z jednej strony umożliwia realizację podcastów czy transmisji strumieniowej do Internetu, a z drugiej pozwala M CASTEROWI pełnić rolę typowego interfejsu audio, współdziałającego z uruchomionym w komputerze oprogramowaniem Pro Tools, Logic itp. Złącza liniowe z kolei pozwalają włączyć do miksu sygnał z efektów albo miksera zewnętrznego, gdy np. okazuje się, że trzeba podłączyć więcej mikrofonów w studiu.

Kolejnym złączem jest gniazdo TRRS do podłączenia telefonu. Jego najważniejszą cechą, która odróżnia je od zwykłych wejść, jest funkcja mix minus. Najprościej mówiąc, pozwala ona zapobiec sprzężeniom podczas transmitowanej na żywo rozmowy telefonicznej. Miks z M CASTERA wraca wówczas do rozmówcy, ale po wytłumieniu jego własnego głosu.

Urządzenie dysponuje też gniazdem pozwalającym podłączyć headset gamingowy i prowadzenie transmisji online np. na Twitchu. Jak więc widać, możliwości, jakie daje, są całkiem spore.

Warto jeszcze wspomnieć o podświetleniu LED, które może nie ma większego znaczenia funkcjonalnego, ale nadaje M CASTEROWI ciekawy wygląd, a przynajmniej w zestawieniu z np. podświetlaną klawiaturą gamingową. Do wyboru mamy siedem kolorów owego podświetlenia. Zapewne docenią to twórcy podcastów wideo i vlogów.